Saatchi & Saatchi
Tegoroczny pomysł
oraz zeszłoroczna reklama (nagradzana na festiwalach reklamy):
Kto u nas zatrudni tak Audiofeels?
Tegoroczny pomysł
oraz zeszłoroczna reklama (nagradzana na festiwalach reklamy):
Kto u nas zatrudni tak Audiofeels?
W grudniu SAS – skandynawskie linie lotnicze – przeprowadzi pierwszy ślub pary jednopłciowej. Aby uświetnić to wydarzenie postanowiono ogłosić konkurs, w którym zwycięska para będzie miała możliwość przelecenia się ze Sztokholmu do Nowego Jorku 6 grudnia i wziąć ślub na pokładzie samolotu. Taki prezent na gwiazdkę. (More …)
Polecam w najnowszym marketingu w praktyce jest ciekawy artykuł o marketingu wirusowym. Nie każdy musi stosować virale i nie wszystkie muszą zakończyć się sukcesem. Ale warto spróbować. A do tego potrzebne jest trochę wiedzy..
Dlaczego Żartofon nazywa się Żartofon:
a) bo nazywa się Żartofon
b) Bo to żarty przez telefon
c) Bo rzeźbi kaloryfer
d) Bo służy do wkręcania
e) Bo ujawnia swe sekrety
f) Nie wiem
Tym oto wysokich lotów dowcipem raczy nas strona kaloryferbezwysilku.pl. Oczywiście oprócz odpowiedzi f) wszystkie są prawidłowe.
Ruszają dopiero 13 lutego, ale już jestem przerażona. Ba, jest nawet konkurs na przesłanie wkręta.. jestem ciekawa kto wygra i jakim żartem 🙂
Udawana rozmowa, czyli wkrętka
Osoba, z którą się połączysz, usłyszy gotowe nagranie udające rzeczywistą rozmowę telefoniczną, o bardzo wkręcającym temacie. A Ty po prostu słuchasz, jak daje się wkręcić i masz ubaw po pachy.
Zmiana głosu
Rozmawiasz głosem zmienionym nie do poznania! Kobiety zamieniają się w mężczyzn, mężczyźni w kobiety, wszyscy dziecinnieją… to da Ci pretekst, by wkręcać znajomych jak nigdy dotąd!
Zmyłka skąd dzwonisz, czyli alibi
Sam wybierasz tło dźwiękowe dla swojej rozmowy, dzięki czemu z łatwością przekonasz rozmówcę, że znajdujesz się w zupełnie innym miejscu, niż w rzeczywistości – np. w samym środku huraganu.
oczywiście filmik wstawiony (uwaga!) przez fanareklam:
Dołączył: 16 sty 2008
Ostatnie logowanie: 3 dni temu
Obejrzane filmy: 1
Zobacz wszystkie filmy wideo: 4
Kreacja przygotowana przez Streetcom
Muzyka do monotonna, wybór obrazków też mało interesujący; bąbelki wyglądają bardzo nierealistycznie na tle człowieka i begania po polu.. Reklama nie zainteresuje i na pewno nie nazwałabym tego wirusem ponieważ nie zamierzam tego do nikogo wysyłać. Żadnej koncepcji i żadnego dowcipu. Zupełnie nie przekonuje do wejścia na stronę ani zainteresowanie się o co chodzi. Szczególnie, że gdyby nie to, że biorę udział jako uczestnik, to zupełnie bym nie miała pojęcia co to jest. Reklamówka wygląda jak zrobiona przez niewprawnego lamera. Pomysł mógłby być zdecydowanie lepszy..
Przecież reklamowane jest ZOSTAW WRAŻENIE, a ta reklama jedynie wrażenie jakie może pozostawić to niesmak.
Dla porównania reklama:
I krótki materiał o Ballantine’s:
I kto mi powie – bank sam sobie zrobił reklamę czy konkurencja niszczy markę? Jeśli własne – to żałosna, jeśli konkurencja, to poniżej pasa.
Wpisując w YouTube hasło reklama w wyszukiwarkę mamy niepowtarzalną okazję zobaczyć, że zdecydowanie ponad reklamami widać parodie.
oto top 3:
Może więc czasem warto zainwestować w reklamę wirusową? Również świetnym przykładem jest cała seria reklam „Prawie jak…”.
Reklama marki odzieżowej Sprite Zero.
Sony albo ma pecha albo nie do końca sobie radzi z marketingiem zatrudniając nieodpowiednich ludzi lub agencje. Ale zacznijmy od początku..
W grudniu 2005 marce zapaliły się pod stopami.. graffiti. Sąsiedzi tych „arcydzieł” wyzywali je od aktów wandalizmu. Reklamowano wtedy PSP (PlayStation Portable) – system do gier. Graffiti stworzone zostały w Północnej i Południowej Filadelfii wberw sąsiadom i władzom miasta.
Reklamy przedstawiające młodzież z PSP zostały nielegalnie. Niszczyły mienie publiczne, łamały prawo dotyczące reklam (brak jakiejkolwiek wzmianki o tym, że to reklama) oraz nieszanowały sąsiadów, jeśli twórcy podejrzewali, że przejdą oni obok tego faktu obojętnie.
Ludzie krytykowali kampanię za wandalizm, a graficiarze, ża sprzedanie się autora malunków.
Wśród takich problemów rodził się blog alliwantforxmasisapsp.com. Dwóch mężczyzn próbowało przekonać amerykańskie rodziny, że nejlepszym prezentem na święta jest PSP. Blog długo nie działał, bo szybko wyszło na jaw, że jest sztuczny. Sony znowu dostało żółtą kartkę na rynku marketingowym. I pozwoliło innym nauczyć się na błędach. Chociaż czy na pewno?
Jedno czego się Sony na pewno nie spodziewało to takiej akcji przeciwko nim i stronie.
Mówiło się wtedy, że agencje i firmy nie są w stanie tworzyć virali, ponieważ jest to domena konsumentów. Wirus to jest to coś co się dzieje kiedy kapmania działa jak trzeba. Pozwalamy informacji czy filmikowi na podróż przez nasze intrentowe sfery prywatności: konta pocztowe, komunikatory itd. Ale główny punkt nacisku jest postawiony na to, że klient wie, że to jest reklama. Ukrywanie tego, to kryptoreklama.
4 zasady dla każdej agencji?
1) Dobra reklama nie polega na oszukwaniu, kłamaniu czy dezinformacji klientów;
2) Klienci NAPRAWDĘ są mądrzejsi niż Ci się wydaje; aleternatywne sposoby marketingu muszą być autentyczne, klarowne i interesujące;
3) Współczesne zainteresowanie kreowaniem marki powoduje, że wszystko co robisz będzie oceniane, porównywane, sprawdzene. Dlatego patrz punkt 2.
4) Zatrunij konsumerów. Daj im narzędzia, pozwól się wyrazić. Przygotują dla Ciebie reklamę, będzie niepowtarzalna, jedyna w swoim rodzaju i przede wszystkim – skuteczna.
Można się pomylić raz. Ale ten sam błąd dwukrotnie może odbić się bardzo boleśnie.
Odpowiedz